Hyundai Coupe

pakison

Jestem laikiem w dziedzinie samochodow i co uslysze to pytam:
czy coupe z lat 97-99 byl juz moze w ocynku czy jeszcze nie? jak to jest z coupe jesli chodzi o blache, szybko ja bierze rdza?

Daniello

jest w ocynku i jesli nie bylo bite i naprawiane w polsce nie bedzie rdzy koniec i kropka Smile

marcel

Kimsi_3

Wiecie co.... Aż się popłakałam....
Nie zakladam nowego tematu bo te zbedne.
Musi mnie ktoś pocieszyć bo zaraz zwariuje Sad

byłam u wszystkich lakiernikow i blacharzy w Świdnicy i zgadnijcie co mowili.
Zmieszali moje auto z błotem.... Że to koreanskie gowno i ze nie oplaca sie nic w nim robic. Czy to takie trudne zrobic blacharke i pomalowac samochod?
Nic im sie k*** nie oplaca, nic..... az mnie trafiło. mam male bombelki na blotnikcha tylnich, troszke rdzy na dole drzwi i popekane progi... A oni mi na to,ze tego sie nieda uratowac i zebym sprzedala samochod bo to niema sensu naprawiac. no chyba,ze bym nowe drzwi kupila i wogole nowa bude.
no wscieklam sie niemilosiertnie. i to w serwisach mi tak powiedzieli.
zebym sprzedala samochod.
jad dzis do jednego jeszcze blacharza i lakiernika. jak on mi nie bedzie chcial zrobic tego auta to bede zmuszona sprzedac swoje "dziecko" komus kto zadba o jego stan wizualny i bedzie mial dobrego blacharza.
bo ja juz niemam sil do tych wszystkich fachowców 'na papierku".
Do Coupe doloze wszystko co posiadam i bede musiala sie pozegnac z wami bo juz raczej Coupe nie kupie.... bo nie znioslabym faktu,ze pozbylam sie jedego na rzecz drugiego. za bardzo sie przyzwyczailam do mojego żółtka....
wogole to wszystko jest beznadziejne Sad

dzialo7

Moge Cie pocieszyc tym zebys nie jezdzila do zadnych serwisow bo tam tylko gadac umieja bo robia kase... polecam zebys znalazla jakiegos starszego fachowca na emeryturze ktory siedzi w swoim warsztacie i z braku zajecia robi to co lubi i na czym sie zna... sam takiego mam niby na wsi i niby starszy dziadziu ale drzwi od spodu mialem cale w rdzy, facet zrobil to bez problemu i bez zbednego marudzenia...

amstafy

my tez wielu odwiedziliśmy blacharzy i wielu mowilo to samo co tobie:)
to takie typy sa co wola wymieniac elementy niz je robic . my mielismy wieszy problem bo autko po gradzie:) a w dodatku drzwi tez podrdzewiale. no i znalezlismy takiego co nosem nie krecil i 250 od elementu Smile

)))

annetka

Kasia nie załamuj się, ja też ostatnio przechodze nerwowe dni z Coupetą tyle, że z elektryką. Przeciez to nie wina samochodu, ze nagle wszyscy "specjalisci" emigrowali a tym co zostali dupy się do pracy nie chce ruszyc!! Najlepiej jest siedziec i plakac, ze nie ma pracy i malo placą a jak jest co robić to że sie nie oplaca, mnie cholera bierze w tym kraju!!!!! Co za ludzie!!

Szukaj dalej dobrego lakiernika i nie pękaj!! Smile

Kimsi_3

Ale ja juz niemam siły !!! Daje im zarobic niezła sumke a Ci nie chca... Cos jest nie tak.... Powinny brac z pocalowaniem reki. Wkoncu zarazbiaja na mnie i to nie malo!!! Wiec oco chodzi, co sie dzieje? Nie roumiem tego, tylko narzekac potrafia... chyba zamiast na magisterke socjologii pojde na lakiernika samochodowego ;P
NORMALNIE BRAK W TYM KRAJU PRAWDZIWYCH FACHOWCÓW !!!
Annetka do Świdnicy zapraszam do bdb elektryka Wink

Lukhor

Kimsi_3 : W katowicach jest ASO Hyundai ktorego wlasciciel tez ma gen1 wiec napewno wie co sie da zrobic. W razie czego wal na priva

Marcin

dziewczyno ty sie niezałamuj ,troche rdzy i mały bombelek samochodu jeszcze nie zjadł!!!!daj na luz,ciekawe co to za pseudo fachowcy,pewnie by chcieli odkupic za 10tys i sie wozic z nosem w chmurach,niedaj im satysfakcji ze baba za kierownica bo z tego co widze to tak oni działaja!!!masz faceta niech on nim jedzie do blachaza lub lakiernika,zobaczysz co mu powiedza!!!! Wink

Kimsi_3

wlasnie z nim dzis bylam u jednego lakiernika.... dupa Sad

jest porzadny ale mu wszyscy pomocnicy wyjechali noi zostal sam i juz nie ogarnia wszytskiego.... teramin moze za pol roku Sad

jeniu co sie dzieje w tym kraju.... jutro jade do jeszcze jednego. pozniej to juz mi sie pomysly skoncza i sam partacze zostana Sad

ach.........
a satysfakcji im nie dam, chocbym miala sobie sama farbkami pomalowac Laughing

Skizzik

Kimisi nie martw sie.. Najlepiej to zapisz sie do tego blacharza, który Ci to będzie robić i do lakiernika, i chociażby to miałobyć pół roku to warto czekać, ale jeśli masz już pęcherze to najlepiej by było jakbyś je od razu zdrapała druciakiem i zwykłą farbą tlenkową pomalowała, bo w przeciwnym wypadku od strony pasażera może Ci przegnić na wylot, tak jak mi i wtedy blacharz będzie Ci musiał reperaturki wstawiac. A jeśli blacharz czy lakiernik będzie za pół roku to to co zdrapałaś zarzuć kitem, kup żółtą farbę i pomaluj. Na razie będziesz mogła tak jeździć, a potem Ci już wszystko fachowiec zrobi.. Smile

Kimsi_3

Skizzik nie chce tak Razz

Nie moge czekac pol roku i robic auto w zimie.... ja chce go w serpniu na poczatku robic !!! Wtedy bede na wakacjach i bede mogla odstawic samochod....
Zreszta chce sie nim jeszcze w lecie pocieszyc i na zlot HFP (jesli sie odbedzie) zajechac juz przerobionym Smile

A co do tych pecherzykow to zrobie zdjecie i pokaze Wam oco spory....
i tak juz sie wsciekam,ze na nasz zlocik przyjade takim samochodem, az wstyd Sad

Kimsi_3

A tu co mam do robienia:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
wszystko to wychodzi z tylu, na blotnikach, drzwiach, progach Sad

annetka

Kasia ale zorałaś rant felgi Very Happy

(1 fotka) nie ma dramatu u Ciebie z tym wszystkim, niech sie lenie biorą do roboty i nie marudzą!