Hyundai Coupe

Camillo

Witam Forumowiczów.

Ostatnio postanowiłem, że chciałbym kupić sobie autko o ślicznych sportowych kształtach, bo nie ukrywam, że wygląd jest dla mnie najważniejszy.

Przedział cenowy to jednak tak 14-16 tys. zł i w tych cenach jedyną sensowną opcją wydaje mi się Hyundai Coupe. Strasznie mi się on podoba.

Przykładowo coś takiego jak to:
otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C2832222

Powiedzcie jak to możliwe że te śliczne autka ze świetnym wyposażeniem, całkiem małym przebiegiem i praktycznie w idealnym stanie są tak tanie?

Gdzie jest haczyk?

Sądziłem, że pewnie awaryjność jest bardzo duża, ale po lekturze setek opinii użytkowników tego modelu okazało się, że właśnie ten model wyróżnia się pośród pozostałych Koreańców i charakteryzuje się dużą niezawodnością. Czyżby więc niskie ceny tych aut wynikały tylko z panującego stereotypu, że jak Hyundai to musi być gówno?

Wiem też, że do wad tego autka należy wysokie spalanie i drogie części, jednak te kwestie nie mają dla mnie decydującego znaczenia i wydaje mi się, że te "wady" nadal nie tłumaczą tak niskich cen tych aut.

Bardzo proszę osoby które miały do czynienia z tym autkiem o wypowiedź czy warto go kupić czy też mogę wpakować się na minę? Jakie istotne wady posiada to auto i na co zwracać szczególną uwagę przy zakupie? Zależy mi na niskiej awaryjności, czy ten model faktycznie jest niezawodny wg Was?

I jeszcze jedno bardzo ważne pytanie. Czy przebieg 150 tys. to nie jest już blisko końca żywota tego autka? Generalnie jeżdżę mało, góra 10 tys. rocznie. Jeśli będę dbał o silnik to czy jest możliwe, żeby np. wytrzymał mi do 250 tys. bez poważnych awarii?

Kimsi_3

kolego ja mam 225tys km na zegarze i silnik dalej jak "zyleta" Smile

wszystko zalezy od tego jak dbasz....
co do cen tego auta to sama nie rozumiem czemu takie tanie, wkoncu auto ma swoja prezencje, itp. ale najwyrazniej jest tak jak piszesz, sa pewne stereotypy... tak jak zawsze mi powtarza moja mama - po co ci alarm, przeciez odkurzaczy nie kradna Razz

oczywiscie smieje sie przy tym bo to jest tekst z jakiegos filmu...
a tak na powanie slabym punktem Coupe jest zawieszenie. ale nie oszukujmy sie, jaki samochod wytrzymuje nasze polskie drogi?
co do patrzenia [przy zakupie to ten temat byl wielokrotnie walkowany na forum. najlepiej pojechac do jakiegos serwisu,zeby go sptrawdzili. zwlaszcza podwozie!!!
jesli chodzi o czesci - to nie sa az tak strasznie drogie Smile

duzo osob na forum ma znizki w JC wiec moga Ci pomoc wrazie czego Smile

a co do tego przebiegu jeszcze ja robie swoim Coupe dziennie przynajmniej 50-100km, wczoraj dzidzia przejechala 200km. dla mnie to jest samochod do uzytjku codziennego. przy takim przebiegu co mam, do tej pory regenerowalam wtryskiwacze, i zmienialam uszczeli od zaworów. zadnej innej ingerencji w silnik Smile

Malkon

A ja powiem tak- samochód to nie rower - nawet nówki z salonu bywają wadliwe i tego nie da się uniknąć.
Jak Ci się auto podoba, bo napisałeś że wygląd jest dla Ciebie najważniejszy - to kupuj. A jak się zepsuje to najwyżej postawisz sobie na parkingu i będziesz sobie patrzył, albo czekał aż Mama dołoży Ci do naprawy.

Kupując auto zawsze trzeba założyć że coś się może zepsuć i tyle.

czif

Wlasnie jestem w tej samej sytuacj co Ty. Sprawdzilem 10 roznyc modeli coupe i hyunday wypada na ich tle bardzo pozytywnie. Oni naprawde sie postarali w projektowaniu tego samochodu, po prostu w koncu chcieli zainstniec na rynku.
Jak masz watpliwosci to poczytaj sobie forum BMW , Hondy , Totyoty , to zobaczysz jak ludzie tam przeklinaja.

Na pocieszenie poczytaj sobie "prawa Murphiego" - "Jak cos ma sie zepsuc to napewno sie zepsuje Smile

"

Ja juz sie napalilem , nie znam sie na samchodach bardzo dobrze wiec napewno pojade stacje diagnostyczna aby przeswietlili caly samochod, jak nic nie odpadnie to kupie.

Camillo

Byłem dziś oglądać 10-letniego Coupe z '97 roku, cena niecałe 14 tys., po rozmowie telefonicznej z właścicielem miał ponoć być ogólnie w bardzo dobrym stanie.

Na miejscu okazało się, że byłem tak pozytywnie zaskoczony, że zostawiłem gościowi zaliczkę i zadeklarowałem zakup, a on obiecał zdjąć ogłoszenie, aby auto czekało już tylko na mnie. Jestem w trakcie sprzedaży obecnego auta, więc potrzebuję jeszcze nieco czasu na skompletowanie całej sumy, a oferta tego Coupe wydaje mi się na tyle atrakcyjna, że warto "zabukować" to autko.

Auto ma 157 tys. przebiegu, silnik 2.0, kolor soczysty czerwony, pełne wyposażenie (klima, elektryka, ABS itp.) oraz skórę. Było pół roku temu sprowadzone, facet sprzedaje, bo zmusiła go sytuacja rodzinna. Gdy tylko kupił profilaktycznie wymienił szereg elementów, w tym z tego co pamiętam: sprzęgło, płyny, filtry, łożyska itp. Czyli to co zwykle wypada wymienić po kupnie nowego sprowadzonego auta o nie do końca znanej historii.

Auto generalnie wygląda jakby miało kilka lat, nie mogłem uwierzyć, że ma 10...

Karoseria jest w stanie bardzo dobrym. Jest tylko kilka baaardzo drobnych zarysowań i minimalnych wgnieceń. Praktycznie zauważalnych tylko jak się specjalnie z bliska przypatrzy w to miejsce. Nigdzie nie ma nawet zalążka rdzy. Szacuję, że za około kilkaset zł będę w stanie doprowadzić karoserię do ideału.

W środku również stan bardzo dobry. Skóra utrzymana całkiem nieźle, tapicerka praktycznie niemal jak z salonu, kierownica w ogóle ani trochę nie przetarta, jednym słowem widać, że przebieg jest autentyczny i samochód bardzo zadbany. Nawet moja żona, która jest bardzo wybredna stwierdziła, że stan wizualny tego auta ją zupełnie zadowala.

Autem jeździ się po prostu niesamowicie. Już po 10 minutach w pełni je czułem i po prostu jechałem. Silnik bardzo dynamiczny. Widoczność super. Siedzenia bardzo wygodne. Komfort jazdy niezwykle wysoki. Klima świeżo nabita i odgrzybiona działa wyśmienicie. Wszystko w 100% sprawne. Ale przede wszystkim zawieszenie - po prostu ideał! Wszelkie dziury i wyboje łapie bardzo delikatnie i nawet na wyboistej drodze jedzie się komfortowo. Kompletnie nic nie stuka i nie puka. Zawieszenie normalnie jak nówka!

Zabraliśmy auto na stację diagnostyczną aby z grubsza sprawdzili. Stwierdzili, że wszystko jest w bardzo dobrym stanie i nie ma się czego przyczepić. Klocki, tarcze, zawieszenie, wszystko miód.

Zostałem więc naprawdę pozytywnie zaskoczony i chyba tylko cud mógłby sprawić, żebym ostatecznie nie kupił tego autka.

Jednakże mam w tym miejscu do Was - do speców i fanów tej furki - kilka pytań. Liczę że komuś będzie się chciało odpowiedzieć za co będę bardzo wdzięczny.

1. Jestem raczej laikiem jeśli chodzi o samochody, dlatego potrzebuję dorwać jakiś naprawdę dobry serwis znający się na Hyundaiu Coupe, który mógłby mi to auto po prostu dobrze prowadzić. Czy znacie jakiś taki serwis w Łodzi bądź okolicach?

2. Autko nie ma radia, ale ma założone dobre głośniki i poprowadzoną całą instalację. Czy wystarczy więc, że kupię dowolne radio, dam serwisantom i oni już zainstalują? Czy takie radia są po prostu jakoś ustandaryzowane, że każde dzisiejsze nowe radio będzie pasować?

3. Słyszałem coś, że ponoć przy takim kupnie auta trzeba wybulić jakiś podatek. Czy to prawda, a jeśli tak to ile? Auto jest jak by co zarejestrowane w Poznaniu, kwestia tylko przerejestrowania na mnie w Łodzi.

4. Jak jest z ubezpieczaniem nowego auta? Bo on ma tylko OC, a ja chcę sobie kupić pełen pakiet z AC ale chciałbym mieć polisę AC już wtedy gdy pojadę po odbiór auta. Czy ktoś wie czy ubezpieczyciele normalnie mogą wystawić polisę na auto którego nie widzieli tylko na podstawie tych danych co im podam czy jakoś tak? Wiem że pewnie tak nie da rady, ale na wszelki wypadek pytam.

5. Przy jakich dokładnie obrotach silnik tego auta ma moment maksymalny? Wydaje mi się, że koło 4500 tys., ale nie wiem.

6. Czy gdybym chciał jeździć tym autem „oszczędnie” i zmieniać biegi przy 3000 rpm to czy taki styl jazdy nie będzie wręcz szkodliwy dla niego? Słyszałem, że wysokoobrotowe silniki takie jak ten wręcz nie lubią niskich obrotów i najlepiej zmieniać biegi przynajmniej przy ok. 4000 rpm i starać się nie schodzić poniżej 3000 rpm podczas jazdy, ale nie wiem czy to prawda…

7. Chciałbym aby to autko posłużyło mi na dłuższą metę. Czy jeśli będę o nie dbał, często jeździł na przeglądy i regularnie wymieniał olej, filtry itp. to czy jest realne aby autko przejechało mi spokojnie te kolejne 100-150 tys. km bez poważniejszej awarii?

8. Jaki jest najlepszy z najlepszych olej dla silnika tego auta? Cena nie gra roli, ma być najlepszy!

9. Jak wygląda dostępność w Polsce części, zwłaszcza wyposażenia wnętrza? Bo możliwe, że będę chciał zmienić na nowy np. tą taką pokrywę w bagażniku czy też futerał osłaniający drążek skrzyni biegów?

Jak mi się coś jeszcze przypomni to dopiszę.

Na tą chwilę z góry wielkie dzięki za ewentualne odpowiedzi.

Skizzik

Malkon

Sorki za mojego wcześniejszego posta - byłem na lekkiej bani i zirytowały mnie trochę Twoje pytania. Jak najbardziej masz prawo być przezornym i szacunek, że nie dałeś się sprowokować. Jeszcze raz przepraszam za moje złośliwości.

A odnośnie tematu to powiem Ci że sam niedawno nabyłem Coupe w tym samym roczniku, z podobnym przebiegiem, z tym samym wyposażeniem ale bez skóry - trochę taniej ale muszę doliczyć jeszcze koszty pierwszej rejestracji, akcyzy itp. i w sumie wyjdzie na to samo.
Wcześniej oglądałem kilka egzemplarzy - głównie '99-'01 ale wszystkie były z Włoch w fatalnym stanie wizualnym (i w środku i na zewnątrz) i już myślałem, że te auta są po prostu tak fatalnie wykonane że po kilku latach wszystko się ściera i mega zużywa.
I mówię Ci - jak zobaczyłem po tym wszystkim tego "niemca", to nawet pod maskę nie zaglądnąłem (no bo co będę ściemniał że się znam:) i kupiłem niemalże w ciemno (no może troszkę książka serwisowa mnie przekonała Smile

Odnośnie pytań
AC to ja bym sobie darował chyba że masz duże zniżki, z kolei jak masz duże zniżki to znaczy że jeździsz dobrze więc pełnego AC nie potrzebujesz ( jedynie AC od kradzieży Smile

- zbędny wydatek - lepiej za to kupić dobre radio.

Jeśli chodzi o części wnętrza, to myślę że trzeba czekać aż ktoś w okolicy roztrzaska swoją dobrze utrzymaną furkę Wink

OLEJ - mi w serwisie wlali Mobil 10W40 ale jaki jest najlepszy to nie wiem. Wątek o oleju sobie poczytaj.

Podatek zapłacisz - a dokładnie podatek od wzbogacenia czy tam od czynności cywilno -prawnych (nie pamiętam jak to się teraz nazywa) - w każdym razie liczony jest od wartości rynkowej pojazdu (dawniej było 2% a teraz to nie mam pojęcia ile).

Radio podłączysz bez problemu - najlepiej tam gdzie kupisz radio (nawet jeśli jest to jakiś audiodziwoląg to za standardowe kostki zapłacisz grosze).

Po za tym warto byłoby użyć opcji SZUKAJ zamiast pisać posta godzinę i czekać aż ktoś odpisze Smile

b3_acid

wydej mi sie ze na wiekszosc pytan byla odpowiedz juz na forum Smile