Hyundai Coupe

maciek_dcp

Witam,

dziś w drodze z przychodni spotkała mnie dziwna rzecz. Wsiadam, odpalam silnik i naglę włączyła się tylna wycieraczka. Nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie to, że nie mogę jej wyłączyć. Włącznik jest wyłączony a ona ciągle pracuje. Mam nadziej, że nie zaraziła się wirusem grypy ode mnie.

Samochód od 2 dni stał w słońcu i może to dla tego. Odłączyłem akumulator, jednak po ponownym podłączeniu jest bez zmian.

Czy kogoś z Was spotkała podobna niespodzianka? Czy ktoś wie co może być przyczyną? Czy by wyciągnąć włącznik muszę rozbierać cały kokpit?

Podobny problem miała annetka jednak nie napisała co to było. Czy jest jakieś rozwiązanie?

annetka

juz odpisalam na pw, jednak rozwiązaniem może być sprawdzenie całej wiązki elektrycznej. Mi nikt nie pomógł do tej pory, może to też być kolejna zaśniedziała blaszka jak w przypadku zwariowanego kierunkowskazu u mnie w coupe Very Happy

Sunny

to ja mam z wycieraczką tylnią z kolei inny problem, moj wlacznik w ogole nie reaguje i moge sobie przetrzec szybe jedynie wlaczajac i trzymajac spryskiwacz tylniej szyby...ktos ma jakies pomysly o co tu moze chodzic ? Bezpieczniki sprawdzilem, a sam wlacznik wydaje sie byc sprawny...

Skizzik

annetka

Skizzik światła uwaga napewno koledze pomogła Smile

maciek_dcp

Spraw została rozwiązana, to był problem z kablem w tylnej klapie za osłonką. Troszkę się przetarł. Wystarczył kawałek taśmy izolacyjnej i wszystko OK.